(Turystyczne) Fatass Journal... #585

Długo biłem się dziś z myślami, czy wyjść na rower, czy nie? Wcale nie chodzi o to, że jazda rekreacyjna na rowerze w Belgii jest jakkolwiek ograniczona wręcz przeciwnie, władze zalecają aktywność na świeżym powietrzu tylko z wyczuciem i samotnie lub maksymalnie z jedną osobą z zachowaniem dystansu.

DSC_2999.JPG

Jest jednak tak piękna pogoda, że postanowiłem skorzystać z pierwszego wiosennego ciepłego dnia, wybrałem się nad kanał, ale chciałem pojechać niego dalej, bo miałem świadomość, ze ścieżki nad kanałem w okolicach La Louviere będą nieco tłoczne, dlatego też zdecydowałem się na jazdę po lewej stronie kanału, gdzie jest mniej zabudowań przez co ruch był mniejszy.

DSC_3002.JPG

DSC_3004.JPG

DSC_3005.JPG

Jadąc wzdłuż kanału w stronę Seneffe mijałem śluzę anty zalewową, ku mojemu zaskoczeniu po raz pierwszy widziałem ją opuszczoną. Nie zauważyłem wyższego stanu wody po drugiej stronie, więc najprawdopodobniej chodzi o zamknięcie szlaku wodnego.

DSC_3007.JPG

Do celu mojej dzisiejszej podróży nie dojechałem, bo most przez który miałem przejechać na drugą stronę kanału jest w remoncie. Ale nie ma tego złego co nie wyjdzie na dobre, jadąc dalej wzdłuż kanału odkryłem ogromny park i zamek. Na miejscu nie było żadnej informacji, więc po powrocie musiałem go wygooglować.

DSC_3009.JPG

Okazało się, że jest to Château de Buisseret, prywatna posiadłość, która przyjęła nazwę od wsi na terenie której stoi. Z tego co można było dojrzeć zza ogrodzenia zamek prezentuje się imponująco, otoczony jest rozległymi łąkami, na których były hodowane konie pełnej krwi, stadnina Buissereta była dobrze znana w Belgii i na całym świecie. A jej właściciel Henri de Buisseret odnosił sukcesy jako jockey na belgijskich i zagranicznych torach.

DSC_3010.JPG

DSC_3011.JPG

DSC_3012.JPG

DSC_3014.JPG

DSC_3016.JPG

Niestety są to jedyne informacje, które znalazłem o tym zamku. Dodatkowo znalazłem informację o parku i roślinności, która tam się znajduje, szkoda tylko, że wstęp na teren parku jest wzbroniony, podobnie jak nad staw, który leży na terenie posiadłości.

DSC_3017.JPG

DSC_3019.JPG

DSC_3020.JPG

W drodze powrotnej podziwiałem jeszcze belgijskie farmy, ta na zdjęciu poniżej ma nazwę Château Blanc, czyli jest to kolejny pałacyk, widać zresztą wyższy budynek za dachami tego na pierwszym planie.

DSC_3021.JPG

A tak to wygląda z lotu ptaka na Goole Maps:

screenshotwww.google.com2020.04.0518_03_10.jpg

I jeszcze parę fotek z drogi powrotnej.

DSC_3027.JPG

DSC_3031.JPG

DSC_3032.JPG

Ta alejka prowadzi od kolejnej posiadłości skrytej za wysokim murem i żywopłotami, z drogi widać kształty budynków, ale spod bramy są one niewidoczne, gdyż skrywają się daleko za niewielkim wzgórzem. Wygooglowałem to odkryłem, że tam również jest stadnina.

DSC_3033.JPG

DSC_3035.JPG

DSC_3022.jpg


My 2020 goals:

SportGoalDone%
Walking2000 km277,36 km13,87 %
Cycling2500 km243,16 km (50,65 km)9,73 %
Running1500 km215,13 km14,34 %


screenshotwww.strava.com2020.04.0516_55_10.jpg

It was my Actifit Report #585



16906
Cycling

H2
H3
H4
Upload from PC
Video gallery
3 columns
2 columns
1 column
4 Comments